Oblivion Remastered Deluxe Edition: Czy warto? 🎮✨
Podsumowanie główne
- Oblivion zremasterowany Edycja Deluxe rozszerza rozgrywkę o nowe misje i ekskluzywne zestawy wyposażenia.
- Dodatki DLC powinny zapewniać wartościową treść uzasadniającą ich zakup, nie psując przy tym pierwotnego doświadczenia.
- Historia Bethesdy w zakresie monetyzacji budzi obawy co do przyszłych strategii dotyczących tytułów zremasterowanych.
The Elder Scrolls IV: Oblivion Remastered Gra zadebiutowała z bogactwem dodatkowej zawartości, która przeniosła rozgrywkę na wyższy poziom niż w przypadku oryginału. Chociaż oglądanie tak dużej ilości klasycznej zawartości jest ekscytujące, pojawiają się obawy o to, jakie decyzje finansowe może podjąć Bethesda po takim sukcesie, nawet po wcześniejszych niepowodzeniach.
Czy Bethesda podejmie kontrowersyjne decyzje w nadchodzących etapach produkcji, skoro fani znów nabrali zaufania?
Oblivion Remastered: Nowa zawartość DLC

The Elder Scrolls IV: Oblivion Remastered Edycja Deluxe oferuje bogactwo dodatkowej zawartości, która znacznie wzbogaca klasyczne wrażenia z gry. W pakiecie znajdują się dwa nowe zadania, dzięki którym możesz zdobyć zestawy zbroi i broni wzorowane na potężnych bogach Akatoshu i Mehrunesie Dagonie.
Misje te opowiadają silną historię wokół tych specjalnych przedmiotów. Scenografia Akatosha odzwierciedla porządek i panowanie nad czasem, natomiast scenografia Mehrunesa Dagona symbolizuje chaos i zniszczenie. Ta dwoistość dotyczy nawet zbroi końskiej, dostępnej w dwóch stylach: „Porządek” i „Kataklizm”.
Dodatkowo w skład Edycji Deluxe wchodzi cyfrowy art book oraz aplikacja ze ścieżką dźwiękową, które nie mają bezpośredniego wpływu na rozgrywkę, lecz pozwalają na głębsze zapoznanie się z kreatywnym i muzycznym procesem powstawania remastera.

Choć Bethesda nie zamierza oferować oficjalnego wsparcia dla modów w Oblivion Remastered, gracze PC nie będą się ociągać.
Wartość jaką to oferuje Remaster udowadnia, że publiczność jest gotowa aby poznać więcej edycji Bethesdy, które przywracają do życia klasykę. Dodatkowa zawartość to prawdziwy prezent, gdyż podstawowa wersja gry i jej główna zawartość, w tym oryginalne DLC, są dostępne bez dodatkowych kosztów.
Legendarne rozszerzenia Wyspy Drżące I Rycerze Dziewięciu są już zawarte w grze podstawowej, zapewniając około 15 dodatkowych godzin rozgrywki bez ponoszenia dodatkowych kosztów, co jest szczegółem bardzo cenionym przez fanów.

Kluczowym aspektem remasterów jest uwzględnienie całej oryginalnej zawartości i DLC, aby użytkownicy nie mieli wrażenia, że muszą płacić więcej, aby móc cieszyć się pełną wersją gry. Sukces Edycji Deluxe tkwi w tej przejrzystości i hojności.
Jeśli pakiet DLC oferuje znaczącą zawartość, wyższy koszt jest zrozumiały, a nawet uzasadniony. Bethesda zawsze tworzyła wciągające światy, a Edycja Deluxe potęguje poczucie głębi i eksploracji.
Nie wszystkie dodatki DLC są równie wartościowe. Na przykład w Dragon Age: InkwizycjaAby zamknąć historię Solasa, konieczne jest zakupienie DLC Wilkołak grozy, co stwarza wrażenie, że znaczna część narracji została zablokowana za dodatkową opłatą.
Podobnie w Efekt masowy 2, dodatek Przyjazd Ważne jest zrozumienie fabuły Efekt masowy 3, stwarzając wrażenie, że kluczowy segment został wystawiony na sprzedaż, co dodatkowo wpływa na całe doświadczenie.
Dobrym przykładem dobrze wykonanej treści bonusowej jest Wiedźmin 3, których rozszerzenia dodają cenne nowe przygody, nie wpływając na zakończenie głównej fabuły, będąc raczej nowymi historiami do odkrycia.
W Oblivion zremasterowany, dodatkowa zawartość jest bardzo cenna dla graczy, choć Bethesda musi uważać, aby nie wpaść w praktyki, które użytkownicy mogliby uznać za nadużycie.
Historia kontrowersyjnej monetyzacji firmy Bethesda

Bethesda jest przedmiotem kontrowersyjnych debat na temat swoich strategii monetyzacji. Kultowym przykładem jest dodatek „Horse Armor” wydany w 2006 r. The Elder Scrolls IV: Oblivion. Za jedyne $2.50 oferowała prostą zmianę kosmetyczną dla konia, nie przynoszącą żadnych korzyści w rozgrywce.
W tamtym czasie wielu graczy uważało, że pobieranie opłat za modyfikacje wizualne jest wygórowane i niesprawiedliwe. Podczas gdy inne treści wzbogacały grę o rzeczywiste ulepszenia, ten dodatek DLC był krytykowany ze względu na jego postrzeganą minimalną wartość.
Kontrowersje wokół mikropłatności i monetyzacja Wraz z tymi praktykami zaczęło narastać poczucie przesady, co wywołało nieufność w społeczności graczy.
Następnie wdrożono płatny system modów w Skyrim wywołało jeszcze większą krytykę. Chociaż ideą było wsparcie twórców modów, wielu graczy krytykowało wygórowane ceny i potencjalne zakłócenia w ekosystemie współpracy w zakresie darmowych modów.

Odbuduj, a oni przyjdą.
Biorąc pod uwagę tak wiele darmowych modów dostępnych na platformach takich jak Nexus Mods, płatny system modów wydawał się niesprawiedliwy i budził obawy o potencjalne szkody dla społeczności twórców i osób współpracujących. Wielu graczy uważa, że decyzje te mogą przekształcić przestrzenie kreatywne w zwykłe wystawy komercyjne.
Krótko mówiąc, Bethesda ma historię kontrowersyjnych decyzji dotyczących monetyzacji. Gracze chcą stałej jakości, czegoś, co Oblivion zremasterowany została na razie udostępniona, ale monitoring społecznościowy jest nadal aktywny.
Nie chcemy więcej pełnych testów gier jako strategii biznesowej

Bethesda jest podstawową częścią platformy Game Pass, który obiecuje dostęp do wszystkich tytułów, które subskrybujesz. Oferta ta może jednak ulec zmianie, ponieważ obecnie tylko poziom Ultimate obejmuje pełne wersje gier w momencie premiery, a nie obejmuje pozostałych poziomów.
Edycja Deluxe nie jest dostępna w ramach Game Pass, co jest zrozumiałe, gdyż stanowi jedynie zawartość bonusową. Istnieją jednak obawy, że Bethesda w przyszłości zdecyduje się oferować wyłącznie wersje próbne lub dema, aby zachęcić do zakupu pełnych wersji.
Przykłady takie jak EA Play w Game Pass, gdzie dostępne są takie gry jak Dragon Age: Straż Zasłony Oferują bezpłatny okres próbny w celu przyciągnięcia klientów, co pokazuje, że praktyka ta zyskuje już popularność. Może to podważyć pierwotną obietnicę pełnego dostępu poprzez subskrypcję.
Niezwykle ważne jest, aby firma Bethesda zachowała integralność swoich ofert. Podobał nam się Oblivion Zremasterowany w ramach Game Pass, ale musimy zachować czujność, aby zapobiec rozpadowi większej liczby gier na niekompletne dema.
Na razie remastery Bethesdy zdają się podążać właściwą drogą. Oblivion Remastered to wierna i znacząca poprawa co wywołało ekscytację zarówno wśród weteranów, jak i nowych graczy. Mamy nadzieję, że ta strategia będzie kontynuowana, zwłaszcza w przypadku przyszłych remasterów, takich jak Fallout 3.