Xenoblade Chronicles X trafia na Switcha z ulepszoną grafiką 🚀🎮
Czy ta historia brzmi znajomo? Klasyka Wii U trafia na Switcha z ulepszonymi postaciami, bardziej dopracowaną grafiką i wieloma innymi elementami. Może to jednak oznaczać koniec pewnej ery, ponieważ *Xenoblade Chronicles X* wygląda na jeden z ostatnich tytułów Wii U, który doczeka się portu na Switcha. To słodko-gorzki moment, ale *Xenoblade X* to świetna gra, z którą można się pożegnać, będąc jednym z najbardziej oszałamiających wizualnie tytułów na Wii U i technicznym cudem swoich czasów. Jak radzi sobie na Switchu? 🎮✨
Xenoblade Chronicles X na Switchu jest w zasadzie dość proste. Wprowadzono pewne zmiany i poprawki, ale najbardziej zauważalne ulepszenia wynikają ze zmian technicznych. Na Wii U gra działała w rozdzielczości 1280x720 z (głównie) stabilnymi 30 fps, wykorzystując post-processing anti-aliasing i inne efekty, w tym rozmycie ruchu na piksel, które jest nadal aktualne. W rzeczywistości ta wersja była niemal konkurencyjna dla gier z otwartym światem na PS4 i Xbox One, chociaż ma też pewne ograniczenia. 🕹️
Po przejściu na Switcha gra korzysta z dynamicznego skalowania rozdzielczości i osiąga natywne 1080p, dzięki czemu jest zauważalnie ostrzejsza od oryginału. W trybie przenośnym rozdzielczość w większości odpowiada wbudowanemu wyświetlaczowi Switcha, osiągając nawet 720p. W przeciwieństwie do niektórych wczesnych zwiastunów, twórcy Monolith Soft zachowali również parytet pod względem efektów wizualnych i funkcji. Elementy takie jak dość subtelne rozmycie ruchu są nadal obecne, a gra wygląda świetnie w ruchu. 🚀
Porównując remaster Switch z oryginałem Wii U, wersja Switch ma znacznie więcej szczegółów środowiskowych, ulepszone cienie, tekstury i złożoność wielokątów. Wraz z bardziej żywym oświetleniem, ulepszeniem odległych szczegółów i wzrostem ogólnej jakości obrazu, rezultatem jest zauważalna poprawa. 🌟
Modele postaci zostały również zaktualizowane w stosunku do nieco topornych oryginałów, ze zmianami w rozmiarze oczu, kolorze i położeniu, ulepszonym cieniowaniem skóry i bardziej atrakcyjnymi kształtami twarzy. Wydaje się wierna oryginałowi, ale z ulepszonym ogólnym projektem, odzwierciedlającym podobne zmiany w sequelach oryginalnej gry. 🎨
Monolith Soft ulepszyło również interfejs użytkownika gry i zmodyfikowało inne elementy związane z walką. Nie miałem okazji zagrać w grę wystarczająco długo w porównaniu z oryginałem, aby zobaczyć ją na dłuższą metę, ale gra wydaje się bardziej intuicyjna i łatwiejsza w nawigacji. Zauważysz jednak, że nie ma próby dodania wykrywania kolizji do poruszających się pojazdów ani niczego takiego. Nadal możesz po prostu przejechać przez nie, tak jak w oryginalnej wersji na Wii U. Jest to tak urocze, że część mnie jest szczęśliwa, że ją zachowali. 😆
Czy jest coś, co się nie poprawiło? Cóż, na szczęście gra została ulepszona niemal wszędzie, ale mam jedną drobną skargę: wstępnie renderowane przerywniki filmowe mają podwyższone poziomy czerni i dlatego wyglądają na wyblakłe na Switchu, co nie było problemem na Wii U. Nie jest to poważny problem ze względu na względną rzadkość przerywników filmowych, ale być może można by to rozwiązać w przyszłej łatce. 🎥
Wydajność również nie zmieniła się zbytnio na nowej platformie. Gra działa przy dość stabilnych 30 fps, ale na pewno nie jest zablokowana. W kodzie gry znaleziono flagę 60 fps, więc jest szansa, że zobaczymy wersję 60 fps na Switch 2. Możemy wrócić do tej gry później, jeśli tak się stanie. 👀
Poza stosunkowo prostymi ulepszeniami technicznymi chciałem porozmawiać o jakości samej grafiki. Nawet dzisiaj jest to zaskakująco dobrze wyglądająca gra, a to, co Monolith osiągnął na Wii U, wydaje się cudem. Dostarczenie gry, która wyglądała lepiej niż większość tytułów z otwartym światem na PS3 i 360 — a nawet zbliżyła się do niektórych tytułów na PS4 i Xbox One! — na mniej wydajnym systemie to spore osiągnięcie jak na wydanie z 2012 roku. 🌌


Patrząc na to świeżym okiem, jest kilka bardzo ważnych rzeczy, które wyróżniają tę grę. Po pierwsze, relacja między mikro i makro: wyraźnie włożono wiele wysiłku w połączenie elementów bliskiego i dalekiego pola w coś bardzo spójnego. Nie chodzi o to, że więcej szczegółów jest rysowanych z dużej odległości w porównaniu do innych gier, ale to, co jest rysowane z tej odległości, wygląda atrakcyjnie nawet w mniej szczegółowym stanie. 🌄
Pamiętam, jak oglądałem *Halo Infinite*, wydane na znacznie mocniejszym sprzęcie, i odkryłem, że *Xenoblade X* radzi sobie z odległymi obszarami lepiej, z mniejszą liczbą widocznych kafelków i odległych cieni. Zasadniczo Monolith świetnie radzi sobie z rozbijaniem linii widzenia i tworzeniem pięknych sylwetek, które rozciągają się przed graczem, minimalizując anomalie wizualne. W połączeniu z dobrym wykorzystaniem mgły i pięknym systemem nieba, udaje mu się dobrze trzymać. Nie chodzi o to, że jest bardziej szczegółowy niż Halo z daleka, ale twoje oko prawie tak go postrzega, co pokazuje sprytny projekt artystyczny. 🎨✨
Oczywiście, ograniczenia nadal są bardzo obecne. Chociaż świat jest ogromny i otwarty, jest też dość statyczny: roślinność się nie porusza ani nie reaguje na graczy, woda jest prosta, a cienie są nieruchome — nie otrzymujesz dynamicznej symulacji świata, która stała się bardziej powszechna w ciągu ostatniej dekady. To rozsądne decyzje deweloperskie i tutaj się opłaciły. 🌍


Oglądając to ponownie dekadę później, osobiście nie mogę się doczekać, aby zobaczyć, nad czym zespół programistów pracował nad Switch 2 – mam nadzieję, że będę pod wrażeniem tego, co wymyślili! 🌟👾
Warto również wspomnieć, że ponieważ gra jest dostępna na kartridżu lub dysku flash, nie ma potrzeby dodatkowego pakietu instalacyjnego. Jeśli pamiętasz, oryginalna gra oferowała opcjonalne pobieranie dla posiadaczy płyt w celu poprawy wydajności przesyłania strumieniowego — ale jeśli nie pobrałeś jej, gdy sklep Wii U był aktywny, ten pakiet nie jest już dostępny. Miło jest nie musieć martwić się teraz o ten szczegół, ponieważ ładuje się szybciej niż Wii U od razu po wyjęciu z pudełka. 🚀💨
Kolejną rzeczą, na którą chciałem zwrócić uwagę, jest to, że *Xenoblade X* oferuje obsługę dźwięku przestrzennego – to coś, co nie stało się tak powszechne, jak bym chciał na Switchu, ale zespół dostarcza to tutaj. Kanały tylne są w pełni aktywne. Ścieżka dźwiękowa jest również nadal doskonała – brzmi bardzo inaczej niż w innych grach z serii, ale w tej grze działa wspaniale i jest dla mnie prawdziwym hitem. 🎶
Nie miałem zbyt wiele czasu, aby pobawić się *Chronicles X*, ale nie mogę się doczekać powrotu do gry, ponieważ minęła prawie dekada, odkąd ostatnio w nią grałem. W tym filmie skupiliśmy się głównie na grafice, ale wygląda na to, że wprowadzono też wiele ulepszeń rozgrywki, których nie mogę się doczekać. Na razie ta nowa wersja *Xenoblade* to prawdziwa poprawa pod każdym względem i naprawdę zasługuje na nazwę *Definitive Edition*. Jeśli przegapiłeś ją na Wii U, warto się w nią zagłębić! 🌊🎮